sobota, 13 lutego 2016

Jak przechowywuję kosmetyki? | Beata


Witajcie :)
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym wpisem. Tym razem pokażę Wam gdzie trzymam swoje kosmetyki. Nie jest ich dużo, więc też nie ma co za bardzo pokazywać. Zobaczycie ogólnie w czym i jak je trzymam :)

Zawsze podobały mi się takie "szafki" plastikowe. Nie zajmują dużo miejsca, a można w nich dużo zmieścić. Ja po długich poszukiwaniach dostałam taką szafkę z Holandii. Niestety w Polsce byłam w wielu sklepach i nigdzie takiej nie znalazłam. A teraz przechodzimy do jej zawartości... :)




Na górze stoją moje ulubione perfumy i wody perfumowane. Najczęściej ich używam i żeby nie szukać po szufladach wystawiłam je po prostu na wierzch. Przed wyjściem psiknę się kilka razy, okładam i po sprawie :)





W pierwszej szufladce możemy znaleźć kosmetyki do twarzy, oczu oraz ust. Muszę jeszcze zorganizować jakieś pudełeczka do środka, bo jak widać paletki oraz pomadki walają się wszędzie. Pomijając ten fakt, są tu kosmetyki, po które sięgam rzadziej oraz kremy do twarzy.




Dalej znajdują się wszelkie balsamy, kremy do opalania, ale i dezodoranty  w kulce oraz henna do brwi.




Już w przed ostatniej szufladzie są wszystkie gumki do włosów, spinki, wsuwki, wypełniacz do koka, suchy szampon, odżywka, nowa gąbka do makijażu oraz jednorazowe golarki. Jeden wielki misz masz jak możecie zauważyć :D




Na końcu włożyłam urządzenia elektroniczne, tj suszarka, lokówka oraz prostownica. Dorzuciłam też masażer, bo jak na razie przestałam go używać, a żeby nie walał się po innych szafkach, znalazł się tutaj :)




A na szafce, która znajduje się zaraz przy lustrze oraz szafce, znajduję się organizer wypełniony wszystkimi kosmetykami, które używam najczęściej i są mi po prostu potrzebne do szybkiego malowania się np do szkoły. W szkatułce, która stoi obok, znajduje się również biżuteria, której jednak nie używam zbyt często. 


Całe lustro otoczone jest uroczymi światełkami, które tworzą cudowny nastrój :)  



A jak Wy przechowujecie swoje kosmetyki? 
Pozdrawiam :*





wtorek, 9 lutego 2016

Przedłużanie paznokci + Hybryda | Beata

Cześć wszystkim :) Dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym postem. Pokażę Wam jak przedłużam swoje paznokcie. Jednak jest to mój pierwszy raz, więc proszę o wyrozumiałość :D



 
Mój "mini zestaw" do przedłużania zakupiłam w stoisku w naszej galerii handlowej. Wzięłam żel o pojemności 5 ml, ponieważ nie wiedziałam czy większy mi się przyda i wolałam nie ryzykować.  Takie opakowanie kosztowało 15 zł. Primer był po 12 zł, a paczka 20stu form 3,50. Do tego pędzelek, który kosztował 9 zł.








 Najpierw przechodzimy do ścierania płytki paznokcia. Potem należy przemyć wszystko odtłuszczaczem. Odsuwamy skórki.






Naklejamy formę i przechodzimy do aplikowania primera, a następnie żelu.










 Wkładamy dłonie do lampy na 2 minuty. Tak wygląda przedłużony paznokieć. Po utwardzeniu należy dokładnie oczyścić odtłuszczaczem płytkę paznokcia, aby pozbyć się lepkiej warstwy.
Potem dowolnie piłujemy paznokcie.



 Sam proces nakładania hybrydy wygląda tak samo jak bez przedłużania. Matowimy płytkę, odtłuszczamy, nakładamy bazę, lakier i na koniec top.

Jak podoba Wam się efekt końcowy? :)

sobota, 6 lutego 2016

Recenzja odżywki Eveline 8w1 | Justyna

Cześć kochani! :*
Dzisiaj mam dla Was recenzję na temat odżywki Eveline "8w1".
Jakiś miesiąc temu moje paznokcie niestety pokolei zaczęły się łamać, aż musiałam wszystkie ściąć :( Dlatego też postanowiłam zaopatrzyć się w oto tą odżywkę. Dużo o niej słyszałam pozytywnych opinii. Jak i w internecie, ale również od koleżanek. 


 Producent zapewnia : " Skuteczną regenerację i odbudowę. Uszczelnia ją, zwiększając odporność na  uszkodzenia mechaniczne. Zabezpiecza przed pękaniem, łamaniem i rozdwajaniem."
Całkowicie się zgadzam z tym co jest umieszczone na opakowaniu. Odżywka jest genialna! :D Myślę, że będzie mi dłużej towarzyszyć i się na niej nie zawiodę.
Moje paznokcie lśnią, są trwalsze oraz piękniejsze :)
Jeśli macie kruche, łamliwe paznokcie to mogę Wam właśnie tą odżywkę polecić! ☺








Efekt po 3 tygodniach stosowania.
 Nie patrzcie na kształt paznokci, bo jak narazie nic z nimi nie robiłam ;D 
 Może zagościła u Was już ta odżywka? Jak Wam się ona sprawuje? :)

                                                                                                            Pozdrawiam :*

środa, 3 lutego 2016

WIBO 4 in 1 BUBEL

Witam Was ciepło w ten chłodny i ponury wieczór :)
Z tej strony Beata. Chciałabym Wam dzisiaj napisać parę słów na temat paletki Wibo 4 in 1. Pewnie wiele z Was już o niej słyszało. Możecie zobaczyć co ja o niej sądzę :)


Korektory znajdują się w całkiem ładnym i przejrzystym opakowaniu.
Znajdziemy tam:

kolor różowy - niweluje sińce pod oczami
kolor zielony - kamufluje popękane naczynka
kolor jasny beż - maskuje wypryski
kolor ciemny beż - modeluje kształt twarzy

Tej paletce dawałam kilka razy szansę, jednak nie polubiłyśmy się.
Korektor kompletnie się u mnie nie spisuje, nie zakrywa, nie kamufluje, nie robi kompletnie nic
oprócz podkreślania suchych skórek. Totalny niewypał!

Konsystencja korektorów również nie jest zbyt ciekawa.
Są one zbite i trzeba mocno dociskać, aby cokolwiek z nich wydobyć.





 Produkty z Wibo uważam za dobre i uwielbiam je kupować. Jednak ten to jeden wielki Bubel jak dla mnie. A może Wy też go macie ? Co o nim sądzicie? Czekam na Wasze opinie :)
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka